We wtorek (24.01.17) o godzinie 9:30 czasu lokalnego został wydany wyrok Sądu Najwyższego Wielkiej Brytanii w sprawie tzw. Brexitu. 11 sędziów orzekło, iż aby rozpocząć proces wyjścia z Unii Europejskiej, niezbędna będzie zgoda brytyjskiego parlamentu.

Wyrok ten oznacza, iż aby rozpocząć dwuletnią procedurę Brexitu, brytyjska premier Theresa May musi uzyskać poparcie deputowanych obydwu izb parlamentu. Jest ono niezbędne do rozpoczęcia negocjacji z Unią Europejską. W związku z tym zakładany termin marcowy uruchomienia procedury art. 50 Traktatu Lizbońskiego jest mało prawdopodobny. Dla przypomnienia artykuł 50. Traktatu Lizbońskiego mówi, iż przed wyjściem z UE każde państwo członkowskie musi wynegocjować warunki odejścia oraz ustalić zasady przyszłej współpracy ze wspólnotą europejską.

W związku z powyższym, rząd Theresy May będzie zobowiązany, do przedstawienia Parlamentowi swoich planów na negocjacje z UE. Warto zaznaczyć, że większa część parlamentarzystów jest proeuropejska, a stawiane przez nich rządowi warunki mogą w znaczny sposób wpłynąć na sposób prowadzenia negocjacji oraz ewentualną datę wyjścia Wielkiej Brytanii z UE.

Dzisiejszy wyrok jest potwierdzeniem decyzji Wysokiego Trybunału, od której brytyjski rząd się odwoływał. Sąd Najwyższy stwierdził, że premier nie może rozpocząć procedury o której mowa w art. 50 Traktatu Lizbońskiego i ogłosić negocjacje w sprawie wyjścia z Unii Europejskiej bez decyzji obu izb brytyjskiego parlamentu. Prezes Sądu Najwyższego poinformował, że podczas dzisiejszego głodowania 8 sędziów było za takim rozstrzygnięciem, 3 miało odmienne zdanie. Sąd Najwyższy analizował również, czy do rozpoczęcia negocjacji niezbędna będzie także zgoda parlamentarzystów walijskich, szkockich i północnoirlandzkich. Sędziowie orzekli, iż zgoda taka nie jest niezbędna. Dla przypomnienia Walia, Szkocja oraz Irlandia Północna były przeciw wyjściu z UE.

Ogłoszony wyrok jest ostatecznym postanowieniem w sprawie tzw. Brexitu i nie można się od niego odwoływać.

Stanowisko premier TheresyMay w tej sprawie jest niezmienne, potwierdziła ona, że „Brexit oznacza Brexit”, a decyzja sądu może jedynie mieć wpływ na narzucone wcześniej przez brytyjską premier terminy.

Podsumowując: w sprawie Brexitu nic nie jest jeszcze ostatecznie rozstrzygnięte. Na tą chwilę wiadomo, jednak że istnieje duże prawdopodobieństwo, iż zostanie on odłożony w czasie, a Wielka Brytania jeszcze przez minimum 2 lata będzie traktowana jak pełnoprawny członek Unii Europejskiej. W związku z tym na terenie UK nadal obowiązują wszystkie prawa unijne w tym Rozporządzeniu Rady Unii Europejskiej nr 1346/2000.

Tym samym Polacy posiadający centrum interesów życiowych i zawodowych w Anglii mogą ogłosić tam upadłość i dzięki temu oddłużyć się ze wszystkich długów posiadanych w Polsce, Anglii i pozostałych krajach UE (z wyłączeniem Danii).

Tags: